Ślepy zaułek. Fragment klatki schodowej dawnej księgarni im. A. Mickiewicza w Poznaniu całkowicie wytapetowany fotografiami. Baryty wystawowej jakości. Świadectwo uporczywej walki z materią w poszukiwania ideału. Mogły być ozdobą niejednej kolekcji, jednak są już nierozerwalnie złączone z podłożem. Desperacki gest, a może akt odwagi? Heinz Ebert w dawnej księgarni przy ul. Gwarnej 13 nie będzie obecny jedynie podczas trwania wystawy "Moja Wielkopolska - analog (aneks)". Jego prac nie będzie można już zdjąć ze ściany. Niezliczone fotografie zostały na stałe przytwierdzone do murów księgarni w miejscu, gdzie kiedyś biegły schody na trzecie piętro, zanim ktoś zdecydował się odciąć połączenie między piętrem drugim a tym wyższym. W efekcie tego działania powstała wnęka, któą fotograf Heinz Ebert pieczołowicie pokrył niezliczoną liczbą swoich zdjęć. |
Materialne świadectwo działań twórczych spoczywa w jednym miejscu. Miejscu niepewnym, gdyż nie wiadomo co stanie się z księgarnią po tym jak zakończy się wystawa i uprzejme udostępnianie budynku przez właścicieli.
Prace mogą zostać usunięte ze ścian przed pomalowaniem wnęki na kolor któy bardziej spodoba się właściwielowi, a może wręcz przeciwnie - auto-da-fé Heinza Eberta pozostanie w tym budynku jeszcz długo i długo.
Prace mogą zostać usunięte ze ścian przed pomalowaniem wnęki na kolor któy bardziej spodoba się właściwielowi, a może wręcz przeciwnie - auto-da-fé Heinza Eberta pozostanie w tym budynku jeszcz długo i długo.
Do zobaczenia tej wyjątkowej instalacji zapraszamy już 19 listopada o godzinie 20:00 - na wernisaż wystawy "Moja Wielkopolska - analog (aneks)".